START
CIEKAWE ZAJĘCIA EDUKACYJNE, SPOTKANIA I IMPREZY
SUKCESY
NIEZAPOMNIANE WYCIECZKI
WYKWALIFIKOWANA KADRA

Tegoroczne całkowite zaćmienie Księżyca można było oglądać  w całej Polsce w nocy z niedzieli na poniedziałek. Astronomiczne widowisko rozpoczęło się kilka minut po godz. 2 w nocy, a zakończyło około godz. 6.30.
 W tym czasie  mogliśmy zobaczyć całą pierwszą część fazy półcieniowej, kiedy Księżyc trochę pociemniał. Później zobaczyliśmy fazę całkowitą, gdy Słońce zostało całkowicie przysłonięte przez naszą planetę i Księżyc nie był bezpośrednio oświetlany przez Słońce.
Do zaćmienia Księżyca dochodzi, gdy w jednej linii ustawią się: Słońce, Ziemia i Księżyc. Cień rzucany przez naszą planetę jest wtedy na tyle duży, że Srebrny Glob może się w nim schować. A ponieważ nasz naturalny satelita świeci światłem odbitym od Słońca, jego zablokowanie powoduje, że tarcza Księżyca przestaje świecić.
Tego dnia poza zaćmieniem mieliśmy tzw. perygeum Księżyca, co znaczy, że znalazł się on najbliżej Ziemi. Zbliżył się do niej na niecałe 357 tys. kilometrów i było to największe zbliżenie Księżyca do Ziemi w całym 2015 roku. Znajdujący się tak blisko planety Księżyc zyskuje miano Superksiężyca - obserwatorom wydaje się bowiem, że jest ponad 10 proc. większy niż zwykle.
Ostatnie całkowite zaćmienie z Polski widać było w 2011 roku. Jednak sytuacja, w której perygeum Księżyca występuje razem z jego zaćmieniem, wydarzyła się w ostatnim stuleciu zaledwie pięć razy. - Następna okazja, aby zobaczyć Superksiężyc podczas zaćmienia będzie dopiero w 2033 roku.
Zaćmiony Superksiężyc nabrał wyjątkowego koloru - nie zniknął całkowicie i miał krwistoczerwoną barwę. To dlatego, że  oświetlała  go rozświetlona przez światło słoneczne ziemska atmosfera.
Zdjęcia Superksiężyca są autorstwa naszych uczniów: Adama Zagrajka ( ILA ) i Kamila Michalczaka ( ILD ).

Jolanta Rzeźnik